|
Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii Zapraszamy na nowe Forum - www.gidia-da.cba.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:30, 18 Kwi 2010 Temat postu: Illaila vs Grrartk vs Roland |
|
|
Tym razem mamy specjalny pojedynek - trzy postacie walczące ze sobą.
Proszę o bezwzględne trzymanie klimatu
Imię: Illaila
Rasa: Shata'lin
Wiek: Nieznany - prawdopodobnie średni (to jest ponad 1000)
Wzrost: Ponad 200 cm
Status społeczny: Panna i nie zapowiada się na szybką zmianę
Zawód: Sukurfalano, zabójczyni
Wygląd: Niemal legendarnie piękna. Wysoka, smukła, poruszająca się z gracją i dostojeństwem. Obdarzona przepięknym obliczem o ostrych rysach i wspaniałych, rubinowo czerwonych oczach. Illaila darzy każdego rozmówcę pełnym pogardy uśmiechem wyraźnie dając znać, kto jest górą. Cętki ma rozmieszczone raczej skromnie i standardowo, acz gustownie pod oczami, na nosie, szyi oraz ramionach. Na uwagę zasługują też zdradliwie śliczne, drobne dłonie, zbrojne w długie, wspaniale zadbane pazury. Illaila ma słabość do czerwieni, nic też dziwnego, że zazwyczaj nosi stroje w tym kolorze. Preferuje stosunkowo proste i niezbyt zdobne stroje, zaprojektowane tak, by nic nie odciągało uwagi od jej własnego piękna. W jej mniemaniu, strój ma być tylko dodatkiem.
Charakter: Illaila jest utalentowana, bystra, okrutna, cyniczna, podła, sprytna, wyrachowana, władcza, religijna... Doskonała. Po prostu, jest typem dominującym i sadystką w jednym - świetne i skuteczne połączenie dla zabójczyni, okropne dla kochanki. Illaila zachowuje się jak potwór bez serca - jej uroda i złudnie spokojne usposobienie czynią z niej obiekt westchnień wielu mężczyzn, którzy gotowi są zrobić prawie wszystko, by zdobyć jej względy. Illaila oczywiście jest tego wszystkiego świadoma i wykorzystuje to jak tylko potrafi. Bawią ją uczucia innych, uwielbia być w centrum zainteresowania i robić innym złudne nadzieje. Z drugiej strony, swoje obowiązki traktuje ze śmiertelną powagą i wykonuje je z chirurgiczną precyzją, choć nie bez stosownej dawki sarkazmu. Dama w czerwonym uwielbia swoją zabójczą profesję, która pozwala jej uwolnić wszystkie swoje najpodlejsze instynkty. Jeśli ma okazję przejąć kontrolę, zrobi to, gdy może kopnąć leżącego, zrobi to, gdy nie musi pozbyć się celu szybko, najpewniej zaciągnie go w ustronne miejsce i zmieni ostatnie godziny jego życia w niewyobrażalny koszmar. Najlepszym dowodem władczych instynktów Illaili jest towarzyszący jej były najemnik, zwany Duchem - poddany długotrwałemu praniu mózgu (ale bez udziału zdolności psionicznych) "nauczył" się kochać swoją okrutną panią i jest gotów wykonać każdy rozkaz bez wahania.
Historia: Illaila od najmłodszych lat była oczkiem w głowie swojej Opiekunki. Śliczna i utalentowana o perfekcjonistycznej naturze szybko znalazła się w centrum zainteresowania kapłanek i bardzo szybko przeszła okres próbny i w stosunkowo młodym wieku wstąpiła w szeregi Sukurfalane. Wtedy też na dobre odkryła swoje sadystyczne instynkty i nauczyła się wykorzystywać swoją urodę dla własnej korzyści. Zaraz po uchwaleniu konieczności wysłania grupy zabójczyń do obcych krajów, by za wczasu eliminować potencjalne zagrożenia, jako pierwsza zgłosiła się na ochotnika i rozpoczęła formowanie z grupy kobiet, które również miały zająć się pracą w ukryciu na terytorium wroga.
Ostatnio zmieniony przez HidesHisFace dnia Nie 18:32, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Nie 18:46, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Imię: Grrartk
Rasa: Smokoczłek
Wiek: Jak na smokoczłeka jest młody (200 lat)
Status społeczny: Marnie, zbuntowany niewolnik.
Wygląd: Jak na smokoczłeka przystojny. Twarz: ogólnie zgniło-żółto-zielone łuski na twarzy, oczy, pionowe źrenice, rogi z tyłu głowy, blizny wzdłuż gadziego pysku. Ciało: zgniło-żółto-zielone łuski, wyraziste mięśnie. Pazury na rękach i stopach. Ogólnie nie nosi żadnej zbroi, tylko jeden naramiennik i karwasz na lewej ręce. Nosi również szerokie, kremowe, podarte spodnie. Preferuje akrobatyczny styl walki swoją glewią (taka włócznia z szerokim ostrzem na czubku. Wpiszcie sobie na wikipedii). Jak każdy przedstawiciel smokoczłeków, Grrartk ma jedną z 10 smoczych umiejętności. Mianowicie spluwanie ogniem.
Charakter: Grrartk jest strasznie buntowniczy, agresywny. Jest jednak altruistą, poświęca się dla dobra swego smoczego ludu walcząc z innymi o wolność. Nienawidzi bardzo elfów (dlatego, bo właśnie smokoczłeki są ich niewolnikami). Jest bardzo zwinny i zadaje szybkie ciosy. Często elfy nawet nie zauważają kiedy zginą z jego ręki. Ma swoją ulubioną kombinację ciosów: najpierw podcina ofiarę ostrzem, by upadła i szybko dobija.
Historia: Grrartk urodził się na wolności, u buntowników. W wieku trzech lat (jeszcze noworodek) został zabrany przez elfów. Oni go surowo wychowywali: bili, torturowali, zmuszali do ciężkiej pracy. To odbiło się na jego psychice. Morduje elfów bez wahania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilidan
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferelden
|
Wysłany: Nie 19:03, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Imię: Roland
Rasa: Człowiek
Wiek: 24 lata
Status społeczny: Wdowiec jeden z rycerzy króla
Zawód: Rycerz
Wygląd:Młody chłopak ma blond włosy nie ma zarostu Jest masywnie zbudowany i bardzo silny.
Charakter:Odważny chłopak, mądry i odpowiedzialny bardzo dobrze włada mieczem i strzela z łuku. lubi podróżować i zwiedzać elfickie ruiny.
Historia:
Roland wychował się na dworze królewskim w okolicy Czarnych Bagien .Gdy był mały lubił bawić się w rycerzy, lecz nie był zwyczajnym dzieckiem bardzo dobrze władał bronią, w mieście mówiono, że to dar od samego stwórcy.W wieku 20 lat Rolad został rycerzem i objął dowództwo nad legionem. Legion zaginął, a Roland obiecał królowi, że go odnajdzie. Na bagnach rycerz spotkał Hiznę bardzo dobrą wojowniczkę, lecz nie okazał jej szacunku ciężko ją ranił w rany, które jeszcze się nie zagoiły. Roland zrozumiał jak wielki popełnił błąd. Król wysyła rycerza w misji odszyfrowania elfickich znaków w starej posiadłości w górach.
Ostatnio zmieniony przez Ilidan dnia Nie 19:05, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:13, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Stara elficka posiadłość ziemska wysoko w górach - duży, zadbany drewniany dworek z kilkoma mniejszymi budynkami dla służby kilkanaście metrów niżej. Główny budynek jest duży, dwupiętrowy i zaopatrzony w obszerne, wydrążone bezpośrednio w skale piwnice. Ściany dworu wykonane są z wysokiej jakości pięknego drewna. W okolicy pałęta się kilka młodych elfickich służebnic. Jedyną postacią, która wyróżnia się z motłochu jest prześliczna kobieta, łącząca w sobie cechy człowieka i elfa oparta o barierkę tarasu i popijająca gorącą czekoladę. Ma na sobie prześliczną czerwoną suknię, jest wysoka i ma raczej krótkie, ciemne włosy. Spogląda spokojnie w siną dal, jakby na coś czekając. Nie zwraca uwagi na służące kręcące się dokoła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilidan
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferelden
|
Wysłany: Nie 19:26, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Roland przyjeżdża do posiadłości.
"To tutaj jestem już na miejscu".
Roland wchodzi do posiadłości.
"Hmm za cicho tutaj".
"Musze odnaleźć te inskrypcje".
Roland przechadza się po terenie dworu.
Ostatnio zmieniony przez Ilidan dnia Nie 19:26, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Nie 19:39, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mimo prześlicznego wyglądu dworku, pod ziemią kryje się więzienie w którym siedzi pewien smokoczłek.
-Ech, znowu tu trafiłem. Muszę jakoś uciec. Pomorduje tych elfów. Spalę dworek. Pozostaną tylko zgliszcza
|
|
Powrót do góry |
|
|
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:43, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Piękna kobieta kątem oka zauważa nieznajomego człowieka, spokojnym krokiem i z wielką gracją podchodzi do niego i pyta.
"W czym mogę pomóc? Pan Aelendan nie uprzedzał, że będziemy miały tu gości."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Nie 19:46, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Zaraz (słyszę słowa Rolanda) poznaję ten głos. Gdybym tak zaczął walić w drzwi celi, może usłyszy. Może mi pomoże.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilidan
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferelden
|
Wysłany: Nie 19:46, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Witam nazywam się Roland i przybyłem tu , by odczytać inskrypcje na murach waszego zamku"
|
|
Powrót do góry |
|
|
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:52, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Przepraszam, ale obawiam się, że to niemożliwe, pan nie uprzedzał nas o żadnych wizytach, więc obawiam się, że będzie pan musiał zaczekać lub wrócić do miasta. Niestety, nie mamy gotowych żadnych pokoi z wyjątkiem jednego domku dla służby, do jutra jednak powinnyśmy dać radę przygotować pokój w ciepłej sali piwnicznej."
Mówi kobieta głosem słodkim i trudnym do odparcia, do tego wykonując bardzo sugestywne gesty biodrami.
W miedzyczasie do piwnicy schodzi jedna ze służących elfek i podchodzi do celi, zauważając miotającego się jaszczuroczłeka.
"Te ściany są zbyt mocne dla ciebie! Lepiej zachowaj siły, bo pan, gdy wróci zajmie się tobą osobiście! Odechce ci się uciekania i docenisz możliwość pracy, dzika bestio!
Elfka pewnie podchodzi do drzwi i macha kluczem przed kratą.
"Widzisz, potworku? To klucz, droga do wyjścia! Chcesz? Chcesz? Jak będziesz grzeczny, to może wyjdziesz, jak już ładnie założysz kulę na nogę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Nie 19:57, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiesz ile mam do ciebie szacunku?
Spluwa ogniem jej na włosy.
-Hah, tyle!
Kobieta upuszcza klucze, Grrartk go podnosi i otwiera celę.
-Wolność! Kto tu jest potworem, co elfko?
Uderza ją w kark, aby straciła przytomność i nerwowo rozgląda się w poszukiwaniu swojej glewii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilidan
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferelden
|
Wysłany: Nie 19:58, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Więc będę musiał zaczekać".
"Co, to za głosy, dochodzą z piwnicy?"
Roland wchodzi do piwnicy i widzi jak jaszczuropodobne stworzenie ucieka z celi.
"Co ty wyprawiasz, dlaczego uderzyłeś tą elfkę ?"
"Dlaczego cię uwięzili?"
Ostatnio zmieniony przez Ilidan dnia Nie 20:00, 18 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Nie 20:02, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Ech ty, znam cię. TY UCZESTNICZYŁEŚ W ŁOWACH NA SMOKOCZŁEKI! Jestem Grrartk, byłem niewolnikiem. Elfy mnie pojmały i zmusiły do niewolniczej pracy. Uderzyłem elfkę w samoobronie! Nie możesz mi tego za złe. O jest glewia.
Podnosi swoją broń, chowa na plecy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:04, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kobieta usiłuje zatrzymać Rolanda, ale robi to bezskutecznie.
"Proszę uważać, to stworzenie to dziki potwór, którego pan schwytał przed wyjazdem! Jest bardzo niebezpieczny, choć trochę rozumie co się do niego mówi."
Półelfka wychodzi przed rycerza i mówi do jaszczuroczłeka.
"Wracaj do celi potworze, a nic ci się nie stanie! W przeciwnym razie ten rycerz będzie musiał cię zabić!"
Jaszczuroczłek dostrzega bardzo specyficzny, sugerujący wyraz twarzy kobiety.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ilidan
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ferelden
|
Wysłany: Nie 20:10, 18 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Za co został złapany?"
"Nie mam zamiaru zabijać niewinnej istoty!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|