Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 9:24, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Weź, wiesz że nie przekonasz mnie, abym zmienił swoją wiarę. Zzar stworzył świat, was, nas i za to powinniśmy mu być wdzięczni. Więc jak? Dasz mi odejść? Nie chcę z wami walczyć, ale i nie chcę zmieniać wiary!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:35, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Twój bóg mógł stworzyć ciebie, ale nie nas i nie to miejsce. Rozumiem, że odrzucenie kultu opartego na domysłach i sztuczkach, jednak wpojonego głęboko wewnątrz umysłu jest trudne i zdaję sobie sprawę, że takie coś wymaga czasu. Nie nalegam na to teraz, nie oczekuję, że zmienisz zdanie od ręki, choć fakt, iż przed tobą stoi żywa święta winno dać ci coś domyślenia, o uparty."
W tym momencie dostrzegasz, że ręce nadgarstki kapłanki owinięte są w bandaże splamione świeżą krwią.
"Zapewne z czasem, gdy ujrzysz chwałę Cesarzowej zaakceptujesz oferowaną przez Nią miłość i zmażesz winę swego człowieczeństwa. Nie możesz jednak odejść, wypuszczając cię, zbyt wiele byśmy ryzykowali. Łza musi pozostać ukryta. Być może kiedyś doczekamy czasów, w których nie będziemy musieli się kryć przed wzrokiem innych, ale jeszcze nie teraz."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 17:20, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Wiesz, to trochę rasistowskie. Czy to moja wina że jestem człowiekiem? Czy w ogóle bycie człowiekiem to zło? Nie sądzę. Skoro jednak nie chcesz mnie wypuścić to co ja mam zrobić, co? Nie chcę przyjmować waszej wiary, pozostanę obrońcą wielkiego Zzara!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:28, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Nie ma nas zbyt wielu i nie możemy pozwolić by ktokolwiek wiedząc o naszym istnieniu opuścił te ziemie. Ludzie już nie raz próbowali się nas pozbyć i nie możemy ryzykować, że sprowadzą tu wielkie armie. Legion zalałby to miejsce niczym lawina błota spływająca wiosną z gór, zabierając wszystko na swej drodze. Do tego nie wolno nam dopuścić. Nie musisz przyjmować naszej wiary, z czasem sam przekonasz się, co lepsze i być może zmienisz zdanie ale nie opuścisz tych ziem."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 17:32, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-To co ja mam zrobić, co? Zamieszkać tu? Ja jestem mnichem, mam mieszkanie w klasztorze! Myślisz że bym zdradził wasze położenie? Nie, nie zdradziłbym. Skoro mi jednak nie ufasz w to to sobie bez twojej zgody pójdę.
Dredon schował miecz który cały czas miał w ręku. Obrócił się na pięcie i poszedł w stronę gąszczu.
-Nie martw się, nie zdradzę waszego położenia.
Powiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:34, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Żadne słowa, ni przysięgi nie są wystarczającym zapewnieniem. Nie możesz odejść."
Ziemia pod twoimi stopami drży i drogę zasłania ci unosząca się w powietrzu sterta wyrwanych z rzeki kamieni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 17:38, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie chciałem by do tego doszło. Nie chciałem nigdy skrzywdzić kobiety. Od czasu tego co zrobiłem, nie chciałem nikogo poza demonem zranić. Niestety teraz muszę się przełamać.
Mówił do siebie. Odwrócił się jednak i wykrzyczał w jej kierunku.
-Niestety nie pozostawiasz mi wyboru. Muszę z tobą walczyć!
Wyciągnął miecz i szedł w jej kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:44, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"W twych słowach wyczuwam wielką gorycz. Nie trzeba być psionikiem, by domyślić się, że niegdyś splamiłeś swe ręce krwią niewinnej istoty i że odcisnęło to na tobie potworne piętno. Cesarzowa potrafi ukoić takie rany i nie uznaje okrucieństwa krwawej, ryzykownej pokuty, a jeno miłość i przebaczenie. Odłóż broń, nim popełnisz kolejny błąd, chyba, że ludzie honorowym zwykli nazywać wznoszenie miecza przeciw bezbronnej istocie."
Kapłanka zasiada ze skrzyżowanymi nogami ciągle unosząc się w powietrzu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 17:48, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Przecież to ty nie chcesz mnie puścić. Wiesz że źle robisz? Mam w klasztorze braci i siostry którzy bez mojej pomocy mogą zejść z dobrej drogi. Niestety jednak prawda. Splamiłem swe ręce krwią niewinnego. Źle zrobiłem, lecz Zzar dał mi obietnicę że jeśli będę niszczył w jego imieniu wrogów to będę wolny od tej zbrodni. Słuchaj, szanuję cię, nie chce z tobą walczyć. Jeśli więc mnie puścisz to odłożę broń i nie powiem nic nikomu o was. Zgoda?
Dredon na chwilę opuścił broń.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:56, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Wyczuwam, że nie jesteś, jak inni ludzie, ale prawo jest prawem i nie mogę cie wypuścić. Jak już rzekłam, są trzy wyjścia z tej sytuacji. Możesz wybrać śmierć, czego nie polecam. Drugą możliwością jest życie wraz z nami, przyjmując naszą wiarę bądź nie, co jest cyba najlepszą możliwością. Jest jeszcze trzecia opcja. Jedna z mych sióstr może spróbować wyczyścić twoją pamięć, ale jako iż jesteś psionikiem i twój umysł automatycznie będzie stawiać opór, proces ten może okazać się bardzo bolesny i niebezpieczny. Osobiście nie lubię ryzykownych rozwiązań."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 17:59, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Mówię ci, nie mogę tu zostać. Chcesz mieć na sumieniu tych ludzi, co mogą przez to, że nie byłem przy nich, nie nawracałem ich ze złej ścieżki wrócili na nią? Raczej nie. Więc powiem jeszcze raz. Puść mnie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:06, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Ja nie mogę cię puścić. Nasze prawo jest w tej, jak i innych kwestiach jasne. Ludzie zabijają się wzajemnie każdego dnia, bezmyślnie dążąc do samozniszczenia. Nam udało się uniknąć tego kręgu głupoty i barbarzyństwa, dlatego też chronimy się, pozostajemy w ukryciu, by niszczycielski wpływ Deial'lin nas nie dosięgnął. Nawet minimalne ryzyko jest zbyt duże. Tylko najwyższa mogłaby zadecydować o wyjątku od prawa. To jednak wymagałoby czasu, nie mogę bowiem zagwarantować, że Cesarzowa zechce rozmawiać z kimś, kto ją odrzuca."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 18:11, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Widzę że cie nie przekonam. Niestety, ale muszę się przełamać.
Pomyślał.
-Słuchaj! Może staniemy do uczciwego pojedynku! Ja vs ty lub kogo tam wystawisz. Co? Ja wygram, wracam, ty wygrasz zostaję. To co ty na to?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HidesHisFace
Redaktor
Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:18, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
"Ciekawa propozycja, bardzo ciekawa. Honor... Coś, dość niespotykanego wśród waszego gatunku. Zgadzam się, ale nie zwolni cię to od trzymania języka za zębami. Jeśli rzekniesz choćby słowo, spodziewaj się, że zarówno ty, jak i osoba, której uszy poznały twe słowa zginiecie. I nie będzie to szybka śmierć. Skąd będę o tym wiedzieć, spytasz? Mam swoje sposoby."
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leonidas1123
Magin
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z AW
|
Wysłany: Wto 18:20, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
-Przypuszczam jak. Jesteś psioniczką. Wiesz że ja też jestem, więc też to potrafię. Tak więc, kogo wystawiasz?
Wyciąga miecz i zrzuca szatę mnicha.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|