Forum Gildii DA przeznaczone do Sesjii

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 19:53, 13 Mar 2010 Temat postu: Aedan vs Karth

Witajcie. Chciałbym wam oznajmić o kolejnym pojedynku. Tym razem standard: światło vs mrok. Należy przedstawić postacie, to zaczynam.
Moja postać to nekromanta Karth. Jest 300 letnim człowiekiem, nie starzejącym się pod wpływem czaru. Wygląda jak 40 latek, jedynie nie włosy. Ma siwe, długie włosy splecione w kucyk, siwą kozią bródkę. Nie ma oczu. Na ich miejscu nosi lnianą opaskę. Mimo iż jest ślepy, może stanowić kłopot. Jego pozostałe zmysły są tak wyostrzone, że nie da się do niego podkraść. Potrafi wskrzeszać umarłych, miotać błyskawice, wysysać życie. Ogólnie, magia ciemności oraz żywiołów. Jest magiem, lecz posiada dwuręczny miecz, którym całkiem dobrze włada. Nosi luźną, długą, czarną koszulę, splecioną pasem gdzieś pośrodku bluzy. Nosi czarne spodnie oraz buty. Na plecach Karth nosi również płaszcz z kapturem.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:00, 13 Mar 2010 Temat postu:

Moja postać do Aedan jeden z paladynów srebrnego topora jest młodym szlachetnie urodzonym człowiekiem wychowywał się na dworze królewskim.
Ma blond włosy jest dobrze zbudowanym mężczyzną posługuję się toporem,mieczem i łukiem jest również dobrze wykształcony zna się dobrze na magii 4 żywiołów. Specjalizuje się w tępieniu nieumarłych i innych kreatur tego świata.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:08, 13 Mar 2010 Temat postu:

Czarna wieża, wieża potężnego nekromanty Kartha. Pewien groźny paladyn Aedan udał się tam, aby zgładzić tego czarta. Gdy się zbliżył dostrzegł, że wieża jest zrobiona z jakiegoś zimnego kamienia, połączonego z czarną stalą. Wszedł po ciemnych, krętych schodach na piętro. Zobaczył pełno wiszących klatek, gdzie znajdują się szkielety. Niezachwiany tym, otwiera drzwi, gdzie widzi symbol gwiazdy wymalowany na podłodze. Spostrzegł zaraz, lewitującego nad ziemią maga, najprawdopodobniej medytował. Nagle zdziwiony paladyn usłyszał głos mężczyzny w wieku ok. 40 lat.
-Spodziewałem się ciebie Aedanie, wiem że przybyłeś tu, aby mnie zgładzić, lecz wiedz że nie pozwolę ci tego zrobić.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:11, 13 Mar 2010 Temat postu:

"Mozę i nie pozwolisz ale i tak cię zgładzę byś nigdy więcej nie ożywiał kolejnych trupów"

Aedan wyciąga swoje ostrze i grozi nim.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:14, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Wiesz młodziku, niejeden mi groził mieczem. Taak, jestem ślepy, co nie znaczy, że cię nie widzę. Skoro jednak chcesz się pobawić, to co ci będę bronił.
Odwróciwszy się, nie schodząc na ziemię nekromanta cisnął w niego piorunem.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:16, 13 Mar 2010 Temat postu:

Aedan osłonił się tarczą którą zaklęła potężna czarodziejka.
"Tylko na tyle cię stać?"
"Ha ha ha liczyłem na silniejszego przeciwnika"
Aedan ciska w niego kulą ognia.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:20, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Hahahaha, to dopiero rozgrzewka.
Ląduje na ziemi, gdzie usłyszał kulę ognia. Rzucił przeciw czar, aby unieszkodliwić jego kulę. Nagle pociera swoje ręce, w których nagle pojawiły się dwie płomienne kule. Rzucił je, poprawił je jeszcze falą uderzeniową.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:25, 13 Mar 2010 Temat postu:

Aedan wykonał unik i uniknął pocisków i kul ognia lecących w jego stronę.
"Może nie jesteś tak słaby jak sądziłem"
Aedan strzela z łuku, strzała rani nekromantę
"Ha i co teraz przywołasz swoich popleczników"

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:30, 13 Mar 2010 Temat postu:

Aedan jednak przygląda się zadziwiony, jak nekromanta siłą woli wyciąga strzałę oraz ją łamie. Używa również siły woli na paladynie, którym parę razy uderza o podłogę i wyrzuca o ścianę.
-Ha, nie potrzebuję moich sługusów, aby zabić takiego człowieczka. Nie martw się, po śmierci też będziemy się widzieć, tyle że ty jako gnijące ciało, a ja tak jak teraz.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:33, 13 Mar 2010 Temat postu:

Aedan używa czaru świętego blasku i nekromanta traci siły a jego rana zaczyna krwawić.
"Mozę jestem tylko człowiekiem ale i tak cię pokonam"
Aedan wyciąga swój topór i odcina rękę nekromancie.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:40, 13 Mar 2010 Temat postu:

-No mały, teraz mnie wkurzyłeś. Z tym że jestem nekromantą, więc nie straszne mi składanie ciała, tym bardziej swojego hah. Ale to może zaraz, tylko cię załatwię.
Karth przywołuje mroczny wiatr, który otacza go i podnosi ku górze, skąd strzelił lodowym promieniem prosto w niego, zamrażając mu nogę.
-Wiesz że ciężko ci będzie ją rozmrozić!? Nie roztłuczesz jej, bo noga ci się połamie na miliony kawałków, nie roztopisz jej tym swoim magicznym ogniem, bo noga ci się spali. Hah, czy dasz mi radę? Nie sądzę.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:46, 13 Mar 2010 Temat postu:

"Znam elficką magię więc nie straszne mi twoje czary"
Aedan rzuca czar a jego noga wydostaje się lodowej bryły
"A teraz giń czarci pomiocie"
Aedan zaklina swój miecz i ciska nim w nekromantę.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:49, 13 Mar 2010 Temat postu:

-Zaraz, coś tu nie gra (wsłuchuje się), miecz!
Używa fali uderzeniowej, aby odepchnąć ostrze, które właśnie leci w kierunku paladyna. Nekromanta wyciąga miecz i leci w jego kierunku z jego ostrzem, gotowym do pchnięcia.
-Mój młody, naiwny rycerzyku, nigdy mnie nie pokonasz.

Ilidan · Wysłany: Sob 20:55, 13 Mar 2010 Temat postu:

"A więc pora na ostateczne rozwiązanie"
Paladyn dzięki czarowi zamienia się a Archanioła i rzuca czar ciszy po czym ciska błyskawicami,lodem,kulami ognia,i wodą w nekromantę.
Nekromanta nie słyszy lecących w jego stronę pocisków.

Leonidas1123 · Wysłany: Sob 20:58, 13 Mar 2010 Temat postu:

Nagle nekromanta przemawia telepatycznie do paladyna.
-Wiesz, nie potrzebuje słów do czarowania.
Unika ciosów i przywołuje swoją świtę zabójców - szkieletów.